środa, 20 czerwca 2012

51 doba

Nowy filmik w zakładce "Filmiki" - zapraszam.
Już mam na oku okazy, które na sto procent zostają ze mną =)
Będę was nadal zdjęciami męczyć:








To nie przekłamanie, on na prawdę jest zielonkawy....







Panienka zostanie u mnie =)



Ten pan także, jest jedyny w swoim rodzaju, dopiero dziś go zauważyłam....







I tu znów mój ulubieniec... nie oddam =)



Nad pozostawieniem tego jasnego jeszcze się zastanawiam ... zresztą nad tym drugim też.





Kocham dragony, ale w copperach zakochałam się przez to,
że za każdym razem, gdy patrze na tą samą rybę,
nie wiem dokładnie jaki kolor zobacze,jeden osobnik potrafi
mienić się na kilkanaście odcieni. Mój szary ulubieniec raz jest szary jak myszka,
a innym razem połyskuje fioletem... coś niesamowitego - a to ta sama ryba.