wtorek, 1 maja 2012

maluchy po dragon copper i copper

Dziś przy karmieniu tarlaków rozwielitką zauważyłam, że pływają małe czarne przecinki
w boksie samca. Myślałam że do tarła nie doszło, samiec nadal się zalecał do samicy ale
ona straciła pionowe pasy, więc je rozdzieliłam. Dobrze karmiłam aby jednak się samiczka
zdecydowała na tarło. Miały pozostać tak jeszcze tydzień i widzieć się przez szybkę działową
w tarliskowym. Dzisiejsze odkrycie mnie zaskoczyło. Samiczka została wyeksmitowana
do 300l  a samiec zajmuje się już prawie samodzielnie pływającymi przecinkami.
Ciekawa jestem ile wczoraj straciłam poprzez mało ostrożną podmianę wody
( nie przejmowałam się jego gniazdem, ani tym, czy coś na dnie leży ...


Tatuś pilnuje:




Dla przypomnienia samica: